sobota, 19 stycznia 2013
Back For You
Od tego zdarzenia mineły 2 tygodnie , Niall nie odzywa się do mnie a ja do niego jak go widzę to mam czasami ochotę się na niego rzucic i powiedziec jak bardzo go przepraszam ale się boje tak boję się że mi nie wybaczy . Ten bal był dla niego ważny tak jak dla mnie , no ale braciszek jest ważniejszy zawsze tak było , za niecały miesiąc jest ten cały casting mam nadzieje że Louis i Niall się dostaną dalej . Co ja wygaduje muszą przejśc dalej nie ma innej opcji ... po chwili zadzwonił mi budzik no tak myślałam nad tym wszystkim ponad 2 godziny poszłam do łazienki ogarnełam się i zeszłam na dół z Louis'em też nie rozmawiałam zbytnio nie mam ochoty z nim rozmawiac popsuł mi wszystkie plany i myśli że dobrze zrobił właśnie że NIE ! . Ale jeśli się tak zastanawiac to z jednej strony zrobił dobrze ponieważ Niall ma piękny głos i musi go wykorzystac , ehh sama już nie wiem , wiem tylko że zaraz się spóźnię do szkoły i muszę się pogodzic z Niall'em , wyszłam do szkoły nawet nie żegnając się z Lou weszłam do szkoły i jak zawsze te same nudne szare mury szkolne znów te fałszywe twarze których nienawidzę i te plastiki które chcą ci zrobic przykrośc na oczach innych czasami nie rozumiem tych ludzi ich życie i tyle . 8 lekcji minęły w udrękach nienawidzę miec 8 lekcji ... wyszłam przed salę i zauważyłam Niall'a ale zaraz zaraz on stoi z Alice i się całują ... stałam tam przez dłuższą chwile nawet nie zauważyłam kiedy pojedyncze łzy leciały mi po policzkach . Nie chciałam dalej na to patrzec więc wybiegłam ze szkoły i kierowałam się prosto do domu , weszłam i trzasnęłam mocno drzwiami pobiegłam do mojego pokoju i położyłam się na łóżku nie miałam ochoty z nikim rozmawiac a najbardziej z Niall'em gdy tak leżałam poczułam że mi go brakuje i to bardzo a jak zauważyłam że się z nią całuje poczułam jakby ukłucie w sercu ? to było dziwne na serio ehh najgorszy dzień w moim życiu tyle na temat ...
- Hej , coś się stało
Nikt inny tylko zawsze Lou musi wejśc do mojego pokoju bez pukania no ale nie ważne
- Hej , a co by się miało stac ?
- Hmm trzasnęłaś tak mocno drzwiami że nie wiedziałem czy wejśc tutaj czy nie
- A jeśli się coś stało to mnie wysłuchasz ?
- No pewnie od tego jestem , no to opowiadaj
- Chciałam się dziś pogodzic z Niall'em ale był zajęty czymś innym
- Czyli ?
- Całowaniem się z Alice
- I dlatego się wkurzyłaś , czujesz coś do niego ale powiedź szczerze
- Sama nie wiem gdy to zobaczyłam było mi tak jakoś źle i smutno
- Ej tylko mi tu nie płacz okey
- Spróbuje
- No mam nadzieje chodź na dół zrobimy twoje naleśniki na smutek co ?
- Co ? jakie naleśniki ?
- Nie pamiętasz jak byłaś mała i byłaś smutna zawsze ci robiłem takie naleśniki żebyś była wesoła i dlatego je nazwałem naleśniki na smutek
- Aaa no tak pamiętam , dziękuję ci za to że jesteś przy mnie i przepraszam że się na ciebie obraziłam
- Oj no chodź tutaj
Przytuliliśmy się do siebie i mam szczęście że mam takiego brata jaki jest Louis
CZYTASZ = KOMENTUJ !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cudny. czekam na następny. <3
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ;) Już nie mogę sie doczekać kolejnego !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://letmeloveyou1.blogspot.com/
oki doki : ))
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział , czekam na next ! <33 xoxo
OdpowiedzUsuńA u mnie kochana jest już nowy rozdział:) http://wordsxhurt.blogspot.com
ooo zaraz obczaje ten rozdział *.*
UsuńKocham! Kocham! kocham to opowiadanie !!!! Czekam na cd. !!!
OdpowiedzUsuń<3
następny będzie w sobotę jak zawsze , ale dzisiaj może się pojawi imagin : D
OdpowiedzUsuńsUPER BLOG
OdpowiedzUsuńspoko blog ;)
OdpowiedzUsuń