Bardzo dłuuuugo mnie tu nie było.
Ale dlatego że brak weny, ale mam wenę na nowe opowiadanie.
Więc zapraszam!
Ale dlatego że brak weny, ale mam wenę na nowe opowiadanie.
Więc zapraszam!
http://jerry-juice.blogspot.com/
Jak co poniedziałek wybierałam się do szkoły, niestety dzisiaj musiałam autobusem szkolnym. Nienawidzę tego ale mój braciszek jest na tyle głupi że mnie zapomniał obudzic i się spóźniłam na pierwszą lekcję, czekałam właśnie na mój autobus, siedziałam na ławce i patrzyłam wprost na moje buty, ktoś obok mnie usiadł nie zainteresowałam się tym ' ktosiem '. Cały czas patrzyłam tak na prawdę na nic, może jestem w szkole popularna i każdy myśli że mam gadane, ale tak nie jest. Jestem nieśmiała i boje się zagadac nawet do sprzedawczyni, w szkole udaję tylko taką wygadaną żeby nie wyszło na jaw jaka jestem na prawdę.
Weszłam powolnym krokiem do szkoły, na korytarzu kilka osób powiedziało mi ' hej ' odpowiedziałam im i poszłam dalej, otworzyłam swoją szafkę wyciągnęłam z szafki książki i zeszyty. Podeszły do mnie moje przyjaciółki zaczęliśmy rozmawiac, zauważyłam za nimi tego kolesia z przystanku, chciał chyba ze mną porozmawiac bo stał i tak stał,przeprosiłam dziewczyny i podeszłam do niego.
Punkt 7:00 rano a ja już na nogach,no ale co się dziwić jeśli z dołu słychać jakieś wrzaski i trzaski.Przebrałam się z pidżamy i zeszłam na dół,szybkim krokiem weszłam do kuchni.Poczułam że na coś depnęłam,spojrzałam na dół a z mojej stopy pojawiło trochę krwi...podniosłam nogę okazało się że nadepnęłam stłuczone szkło.Gdy Niall to zobaczył,szybko do mnie podbiegł wziął na ręce i zaprowadził do łazienki,posadził mnie na pralce a sam wyciągnął apteczkę z górnej szafki.Coś z niej wyciągnął i opatrzył mi ranę,gdy skończył podniósł na mnie wzrok i mnie pocałował.
Skrzyżowałam nogi i tak siedziałam na kanapie,boje się mu o tym powiedzieć ponieważ nie wiem jak na to zareaguje.Gdy jechałam na studia też miałam taką propozycje a zrezygnowałam przez niego taka jest prawda.A teraz znów taka sama.. a co jeśli znów zrezygnuje?
Minęły już trzy miesiące ... męczące trzy miesiące ale nie zapomniałam o nim . Nie zapomniałam o jego uroczym uśmiechu , o oczach jak ocean ... nie da się zapomnieć osoby którą kochasz ponad życie . Udaję przed każdym że zapomniałam że wymazałam sobie go z życia ale tak NIE jest . Przychodził , przepraszał dostawałam codziennie kwiaty które i tak odsyłałam spowrotem , chcę o nim zapomnieć czy to tak wiele?
- Nie rób tego nigdy więcej.Błagam Cię... nie jestem wart twoich blizn.
Spojrzał na mnie dziwnym wzrokiem...usiadł obok mnie i nie wiedział co powiedzieć.Widziałam w jego oczach smutek,myślał na pewno że to jego wina...dotknął mojego kolana,szybko się odsunęłam.Chyba wiedział o co chodzi,bo szybko mnie złapał za rękę,pociągnął mnie na jego kolana,podciągnął trochę moją bluzę i obniżył moje spodnie ... to co zobaczył było to dla niego szokiem.Dotknął moich blizn,przejechał po nich palcem,a gdy troszkę jękłam z bólu szybko palec zabrał.Poczułam na mojej ręce krople,szybko spojrzałam na niego,miał w oczach łzy ... wiedział że to jego wina i się obwiniał za to wszystko.Strałam z jego policzka łzę,spojrzał na mnie i przytulił mocno do siebie.Przybliżył swoje wargi do mojego ucha.' Kiss me like you wanna be loved
You wanna be loved
You wanna be loved
This feels like falling in love
Falling in love
We're falling in love '
Czasami się zastanawiam jak to możliwe , jak to się stało że zakochałam się i to jeszcze był mój wróg od dziecka . Nie znam na to odpowiedzi , ale jak byłam obok jego to czułam nic innego , tylko szczęście . Wypełnia moją pustkę w sercu i on doskonale o tym wie , gdy nie ma go przy mnie czuje jakbym umierała z tęsknoty . Leżałam tak i rozmyślałam nad całym moim życiem , odwróciłam się na drugi bok i zobaczyłam go jak słodko spał , powoli otwierał swoje zaspane oczy .